Od Kanchanaburi do Sukhothai
11 komentarzy
10058
W zeszłą środę denerwując się poważnie na Bangkok (od lipca byliśmy umówieni na spotkanie z koleżanką z BIT-u, która kończyła swoją 3,5-miesięczną podróż po Azji – korki w stolicy Tajlandii były tego dnia tak ogromne, że przyjechaliśmy 1,5 godziny spóźnieni…