Majówka, Boże Ciało i wakacje to idealny czas na krótsze i dłuższe wyprawy autostopem. Nie mówiąc o tym, że już za dwa tygodnie odbędzie się kolejna edycja Auto Stop Race, w czasie której wielu z Was pierwszy raz będzie miało do czynienia ze stopowaniem. Przed podróżą zawsze pojawia się pytanie: jak się spakować? Co ze sobą zabrać, żeby było wygodnie ale bez wpadek w stylu „zapomniałam śpiwora/kubka/scyzoryka”? Oto moja autostopowa packlista. Mam nadzieję, że dzięki niej już nigdy nie będziecie się zastanawiać nad tym, jak się spakować w podróż autostopem.
PODSTAWA – BEZ TEGO ANI RUSZ
1. PLECAKI
Osobiście najczęściej korzystam z 50-litrowego plecaka firmy Quechua. Wiem jednak, że nie wszyscy są z nich zadowoleni i polecają zainwestować w główny bagaż nieco więcej pieniędzy. Najważniejsze, żeby był lekki, miał dużo kieszeni i zapięć. Świetnym rozwiązaniem jest dodatkowy, środkowy suwak, dzięki któremu plecak można otworzyć jak torbę.
Zazwyczaj poza głównym plecakiem zabieram również mały plecaczek – to tam wkładam najważniejsze rzeczy (np. aparat fotograficzny, kamerkę czy power bank), a gdy już dotrę do celu pełni on funkcję torebki/plecaka na wycieczki. W trakcie dłuższych podróży polecam plecaki 15-20-litrowe np. firmy Osprey (ja mam 18-litrowy i jestem z niego bardzo zadowolona). W czasie krótszych wyjazdów wystarczy plecak-kulka z Decathlonu – genialna sprawa (nigdzie się bez niego nie ruszam – nie ważne czy lecę do Azji na parę tygodni czy stopem do Holandii na parę dni).
2. NAMIOT
Najważniejsze, żeby był lekki, poręczny i szybko się rozkładał. Przed wyjazdem warto również sprawdzić czy nie ma w nim żadnych dziur i czy w zestawie mamy chociaż kilka śledzi (one bardzo lubią się gubić). Jestem zwolennikiem tradycyjnych namiotów, sama najczęściej zabieram dwuosobowy leciutki namiot firmy North Face, ale wiem, że mnóstwo osób uwielbia samorozkładalne namioty np. od Quechua. Moim zdaniem zajmują za dużo miejsca, ale to już jest kwestia gustu i indywidualnych preferencji.
W czasie niektórych podróży autostopem namiot się nie przydaje, ale trzeba pamiętać, że ta forma przemieszczania się nigdy nie da nam gwarancji, że dotrzemy w dane miejsce o oczekiwanej porze.
3. KARIMATA
Ważna rzecz, o której często się zapomina (szczególnie w czasie wysiadania z samochodu!). Polecam matę samopompującą albo karimatę, którą można złożyć w prostokąt (ze specjalnymi wypustkami). Oczywiście zwykła karimata też jest w porządku, tylko zajmuje nieco więcej miejsca i jest mniej wygodna.
4. ŚPIWÓR
Jeśli jedziecie w ciepłe kraje między majem a wrześniem spokojnie powinien Wam wystarczyć namiot na 10-15 stopni Celsjusza. Chyba, że ktoś jest wielkim zmarzluchem albo podróżuje wiosną/jesienią – wtedy lepiej mieć śpiwór na minusowe temperatury (ewentualnie w okolicy 0). Najczęściej korzystam ze śpiwora z Decathlonu, który można zwinąć w małą kulkę. Pamiętajcie, że w tym wypadku rozmiar ma znaczenie – im mniejszy tym lepszy 😉
UBRANIA I BUTY
Im mniej tym lepiej! Uwierzcie mi – nie chcecie przez 10 kilometrów dźwigać plecaka wypełnionego spódniczkami, spodniami i butami. Pamiętajcie, że zawsze można zrobić po drodze pranie, a od biedy kupić na targu jakiś t-shirt. Z doświadczenia wiem, że w podróż autostopem lepiej zabrać rzeczy starsze, na których nam specjalnie nie zależy, bo nigdy nie wiadomo jakie przygody nas spotkają (na Auto Stop Race do Dubrovnika wzięłam śliczne, nowe białoszare balerinki – po ogromnej ulewie, która dopadła nas gdzieś na Słowacji były do wyrzucenia…).
5. KOSZULKI
Wystarczy kilka sztuk na przykład 3-4 z krótkim rękawkiem i 2-3 na ramiączkach. W moim przypadku najlepiej sprawdzają się ubrania termoaktywne. Warto wziąć również jedną koszulę z długim rękawem.
6. SPODNIE
Jedne dżinsy (lub inne „wyjściowe” spodnie), 1-2 pary krótkich spodenek i jedne getry (leginsy) lub spodnie dresowe w zupełności wystarczą.
7. BIELIZNA
Majtki, skarpetki i biustonosze w przypadku dziewczyn (najlepiej sportowe). Po kilka(naście) sztuk w zależności od tego na jak długo jedziemy. Zakładam, że w przypadku wyprawy dłuższej niż 7-9 dni tak czy siak zrobimy pranie.
8. BUTY
Adidasy, sportowe sandały i japonki – zestaw niezastąpiony. Niektórzy zamiast adidasów preferują trampki, a sportowe sandały zamieniają na jakieś „miejskie” buty. Najważniejsze, żeby buty były wygodne i w miarę porządne.
9. COŚ CIEPŁEGO
Bluza, polar i softshell to podstawa. W zależności od tego dokąd i kiedy podróżujemy warto zaopatrzyć się w dodatkowy polar czy sweter, a w wyjątkowych sytuacjach należy zabrać cieplejszą kurtkę. Świetnie sprawdza się również bielizna termoaktywna – getry i bluzka z długim rękawem przydadzą się zarówno w chłodniejsze noce, jak i w czasie górskich wędrówek.
10. COŚ PRZECIWDESZCZOWEGO
Znów polecę firmę Quechua – kurtka, którą można spakować w małą paczuszkę objechała ze mną kawał świata. Jest tania, nie przecieka i zajmuje bardzo mało miejsca. Warto zakupić również przeciwdeszczowe ochraniacze (pokrowce) na plecaki (np. w Decathlonie).
11. APASZKA, CZAPKA/KAPELUSZ
WSKAZÓWKA: Ubrania można w łatwy sposób pogrupować – świetnym rozwiązaniem są specjalne kolorowe opakowania – do jednego wrzucamy bieliznę, do innego spodnie, a do kolejnego koszulki, dzięki czemu mamy porządek w plecaku i szybko znajdujemy daną rzecz. W internecie czy sklepach sportowych są dostępne różne rodzaje takich organizerów w tym nieprzemakalne. Oczywiście stare dobre reklamówki też idealnie się sprawdzają.
12. STRÓJ KĄPIELOWY
GADŻETY
13. TELEFON KOMÓRKOWY
Najlepiej taki, który długo trzyma baterię. Jeśli jedziemy na dłużej warto zabrać dwa – smartfona i jakiegoś staruszka, który nie rozładuje się przez tydzień.
WSKAZÓWKA: Koniecznie ściągnijcie sobie aplikację MAPS.ME, która działa offline. Pobieracie mapy krajów, do których się wybieracie i zawsze wiecie gdzie jesteście, widzicie pobliskie drogi/sklepy/hostele, możecie wyznaczać trasy.
14. APARAT FOTOGRAFICZNY / GO PRO
Bardzo dobrze sprawdza się GoPro w czasie podróży autostopowych. Można kręcić fajne filmiki na przykład jadąc na pace samochodu albo idąc poboczem. W dodatku wielu kierowców lubi jak robi się z nimi selfie. Nie polecam zabierania lustrzanki – osobiście używam aparatu kompaktowego i jestem bardzo zadowolona. Lustrzanki są za ciężkie i za bardzo rzucają się w oczy (a przecież nie chcemy zostać okradzeni). Oczywiście ten podpunkt odpada, jeśli mamy dobry aparat w telefonie albo najzwyczajniej w świecie nie pasjonujemy się robieniem zdjęć.
15. POWERBANK
Najlepiej jakiś porządny, który naładuje nam telefon 2-3 razy. Może uratować tyłek w kryzysowej sytuacji.
16. KABLE, ŁADOWARKI, PRZEŁĄCZKI
Pamiętajcie, że w niektórych krajach są inne gniazdka, niż w Polsce. Lepiej sprawdzić takie rzeczy wcześniej i zakupić przełączkę przed podróżą. Pamiętajmy o wszystkich potrzebnych kablach i ładowarkach, żeby potem nie tracić czasu na chodzenie po sklepach. Warto zabrać ładowarkę samochodową i w czasie podróży prosić kierowców o podładowanie telefonu czy innego sprzętu. Gdy mamy więcej sprzętu do ładowania może przydać się rozgałęźnik.
17. NERKA / SASZETKA Z DOKUMENTAMI I PIENIĘDZMI
To tam trzyma się najważniejsze rzeczy – paszport (lub inny dokument tożsamości), pieniądze i telefon. To też dobre miejsce na gaz pieprzowy lub scyzoryk (pamiętajcie, że w niektórych krajach używanie gazu pieprzowego jest nielegalne!). Gdy jedziemy w nieco bardziej niebezpieczne rejony warto zaopatrzyć się w specjalną saszetkę, którą daje się pod ubrania (na wysokości podbrzusza). Zazwyczaj to tam trzymam „grubszą kasę” i paszport.
WSKAZÓWKA: Warto zrobić ksero paszportu i innych dokumentów (ubezpieczenie, prawo jazdy itp.), a następnie powkładać kopie w różne miejsca. Taki duplikat należy mieć również na mailu.
KOSMETYCZKA AUTOSTOPOWICZA
18. SZCZOTECZKA I PASTA DO ZĘBÓW
Szczoteczka powinna mieć specjalną ochronkę.
19. SZAMPON DO WŁOSÓW I PŁYN DO KĄPIELI
Najlepiej w 100 ml opakowaniach.
20. DEZODORANT
Żeby nie odstraszać kierowców na samym wstępie…
21. MOKRE CHUSTECZKI
22. KREM Z FILTREM
Przydaje się nawet, gdy słońce jest ukryte za chmurami!
23. PŁYN / PROSZEK DO PRANIA
Oczywiście w małej buteleczce.
24. SPREJ NA KOMARY
25. RĘCZNIK
Najlepiej szybkoschnący.
26. INNE KOSMETYKI
Tylko te najpotrzebniejsze. Dziewczyny uwierzcie mi: w czasie podróży stopem nie potrzebujecie dwóch podkładów, cieni do powiek, kredki do oczu, eyelinera, tuszu do rzęs, pudru i różu. Osobiście na tego typu wyjazdach prawie w ogóle się nie maluję, ewentualnie używam korektora (do zamaskowania cieni pod oczami) i tuszu do rzęs.
INNE WAŻNE DROBIAZGI
27. SZTUĆCE
Polecam plastikowe sztućce 3 w 1, czyli jeden niezbędnik, który może być zarówno łyżką, nożem, jak i widelcem.
28. KUBEK I TALERZYK (LUB MENAŻKA)
Lekki plastikowy lub termiczny kubeczek zawsze się przyda. Podobnie jak talerzyk, który może być przy okazji deską do krojenia.
29. GRZAŁKA DO WODY
Stara, dobra grzałka, którą można podłączyć do kontaktu w jakiejkolwiek łazience i po chwili mieć wrzątek – mała rzecz, a cieszy!
30. PRZENOŚNA BUTELKA Z FILTREM
Od kilku miesięcy używam Water-to-go. Nie trzeba się martwić o duży zapas wody do picia, bo taką butelkę możemy napełnić dosłownie wszędzie. A dodatkowo nie zużywamy tyle plastiku. Serdecznie polecam!
31. SZNUREK I SZCZYPCZYKI DO PRANIA
Znów pojawia się temat prania. Dodatkowo sznurek może przydać się w innej sytuacji (z resztą szczypczyki również).
32. ŚCIERECZKA
Często się przydaje chociażby w trakcie robienia posiłku gdzieś na krańcu świata. Wiem, że zamiast ściereczki niektórzy biorą tetrową pieluchę, która ma mnóstwo zastosowań (ścierka, poduszka, szalik, ochrona przed słońcem itp.).
33. SCYZORYK
Najlepiej wielofunkcyjny z korkociągiem, otwieraczem do butelek i nożyczkami.
34. IGŁA I NITKA
35. TAŚMA KLEJĄCA
Najlepiej szara, porządna, wodoodporna. Sklei nawet rozwalony plecak.
36. CZOŁÓWKA
Plus zapas baterii.
37. ODBLASKI
W wielu krajach po zmroku należy mieć na sobie coś odblaskowego. Może to być kamizelka lub specjalne opaski na nogi/ręce. Warto o tym pamiętać, nawet na mało uczęszczanej drodze (niezależnie od państwa, w którym się znajdujemy). Odblaski naprawdę mogą uratować nam życie.
38. KARTON I MARKERY
Często tabliczka z nazwą miejscowości albo jakimś śmiesznym napisem jest skuteczniejsza, niż wystawiony kciuk.
39. DŁUGOPISY I NOTES
40. PREZENTY DLA KIEROWCÓW
Drobiazgi typu pocztówki z Polski, zakładki do książek, magnesy na lodówkę. Mała rzecz, a sprawi naszym wybawcom dużo radości.
41. MAPY PAPIEROWE / PRZEWODNIKI
Coś dla tradycjonalistów. Pomaga, gdy padnie nam cały sprzęt.
42. APTECZKA
Leki na ból głowy, gardła, coś na zatrucie pokarmowe, opatrunek, bandaż elastyczny, plastry, witaminy do rozpuszczania w wodzie, magnez, coś na gorączkę i przeziębienie oraz antybiotyk (na wszelki wypadek).
43. KŁÓDKA
44. OKULARY PRZECIWSŁONECZNE
JEDZENIE
45. Kabanosy, gorące kubki, kawa, herbata, cukier w saszetkach – to podstawa. Pasztety, szynka konserwowa, chleb tostowy, małe dżemy czy nutella to też dobre przysmaki w czasie autostopowej podróży.
Lista wydaje się długa, ale spokojnie powinniście się zmieścić w 10-15 kilogramów. Wiadomo, że jeśli jedziemy w długą, kilkumiesięczną podróż to spakujemy się nieco inaczej. Być może przyda nam się wtedy mała kuchenka gazowa, zbiornik na wodę czy przenośny prysznic. Powyższa packlista sprawdzi się raczej w czasie kilku(nasto)dniowych lub kilkutygodniowych wypraw.
Dajcie znać czy o czymś nie zapomniałam, a może macie jakąś dodatkową wskazówkę lub sprawdzony gadżet, który polecacie?
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
- 10 zasad jazdy autostopem
- Auto Stop Race z perspektywy uczestnika i organizatora
- Relacja z ASR 2015 (Chalkidiki)
…
Podobał Wam się wpis? Bądźcie na bieżąco, śledząc gadulcowego FANPAGE’A, INSTAGRAM oraz SNAPCHATA (nick: gadulec)! Zachęcam również do zapisania się do NEWSLETTERA (ramka pod spodem) oraz pozostawienia komentarza pod wpisem. To bardzo mobilizuje do ciągłej pracy nad blogiem. Z góry dziękuję!