Za co kocham Polskę

Generalnie nie przepadamy za naszym krajem. Cały czas jesteśmy niezadowoleni. Narzekamy na wszystko – od pogody, przez sąsiadów, po zarobki i zbyt wysokie ceny. Na pytanie „co słychać?” z posępną miną odpowiadamy „po staremu”. Najczęściej taką opinię mają Polacy o sobie samych. Ty też tak myślisz? Mam dla Ciebie doskonałą radę – wyrusz w kilkutygodniową, a jeszcze lepiej kilkumiesięczną podróż. Może być do Europy, Azji, USA. Gdziekolwiek. Zobaczysz, że po powrocie bez problemu będziesz mógł odpowiedzieć na pytanie „za co kocham Polskę?”.

Osobiście najbardziej cenię nasz kraj za:

1. JEDZENIE

Polski chleb jest pyszny. Tak samo jak żółty ser, szynka, mleko, kiełbasa czy kabanosy. Kto nie lubi pierogów ręka do góry?! A ogórki kiszone? Spróbujcie wytłumaczyć obcokrajowcom, że są one naprawdę smaczne. Podobnie jak kapusta kiszona, bigos, kaszanka. A nasze polskie ciasta domowej roboty? Jabłecznik, sernik i inne karpatki. Pycha! Gdy po 3 miesiącach podróży trafiłam w Ha Noi do polskiej restauracji, o wdzięcznej nazwie Pyza, byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Chleb ze smalcem, kotlecik, kapusta i ziemniaki – niebo w gębie! W Azji nic tylko ryż, ryż, ryż i jeszcze raz makaron.

2. CAŁODOBOWE SKLEPY I STACJE BENZYNOWE

Wszystkie Małpki, Żabki i Rybki ratujące nas w potrzebie. Nie mam na myśli tylko papierosów i alkoholu. W wielu miejscach na świecie, gdy najdzie Cię ochota na sałatkę z mozzarellą o 1 w nocy, nie będziesz mógł jechać do Tesco czy innego spożywczaka otwartego 24 godziny na dobę. Bo wszystko będzie zamknięte. Albo o czymś takim jak mozzarella nie słyszeli.

3. CZTERY PORY ROKU

Wiem, że niektórzy nie lubią zimy (bo zimno i śnieg). Inni lata (bo ciepło albo zimno – nigdy nie wiadomo). Jeszcze inni wiosny (nie wiem czemu) albo jesieni (bo idzie zima i szybciej robi się ciemno). Uwierzcie mi jednak, że jesteśmy szczęściarzami. Co roku możemy ulepić bałwana i pojeździć na nartach. Nasza złota polska jesień jest jedyna w swoim rodzaju. W kwietniu i maju, gdy przyroda budzi się do życia, jest cudownie! Na lato też nie powinniśmy narzekać, bo rzadko kiedy temperatura przekracza 35 czy 40 stopni. Także da się żyć. Ba! Nawet da się opalić!

4. POLAKÓW

Okazuje się, że na świecie jesteśmy lubiani. Niektórym podoba się to, że dużo pijemy i potrafimy dobrze się bawić (ach te polskie wesela!). Inni uważają, że jesteśmy gościnni i życzliwi. Mężczyźni z całego świata twierdzą, że Polki są piękne. Poza tym nikt nie zrozumie nas tak dobrze jak inny Polak! Łączy nas historia, kultura, język. Spotkanie rodaka na drugim końcu świata w moim przypadku zawsze było miłą niespodzianką. Poza tym mam wrażenie, że jesteśmy coraz bardziej otwarci i pewni siebie. I słusznie!

5. RÓŻNORODNOŚĆ

Jednego dnia możemy być w górach, kolejnego w pięknym mieście, a jeszcze następnego nad morzem. W Polsce mamy wszystko – doceńmy to! Mazury to według mnie najpiękniejsze miejsce na ziemi. Żadne kaniony, dżungle, morza i plaże nie mają takiego klimatu jak nasza Kraina Tysiąca Jezior. Kto nie był, niech koniecznie wybierze się na rejs łódką po Mazurach! A Bieszczady jesienią? Dalej są tam miejsca, gdzie czas się zatrzymał. Zero internetu, tylko piękna, dzika natura. Tatry? Coś niesamowitego! Do tego piękne miasta typu Wrocław, Kraków , Toruń, Gdańsk czy Warszawa . Ileż ważnych wydarzeń miało tam miejsce! Obcokrajowcy coraz częściej odwiedzają nasz kraj, a Lonely Planet uznało Polskę za top destynację w 2016 roku.

6. TRANSPORT

Ja wiem, że autostrady w remoncie albo nie istnieją. Że pociągi jeżdżą wolno, a Polski Bus śmierdzi. Weźcie jednak pod uwagę, że 50-procentowa zniżka studencka to istna rewelacja! Bilety za złotówkę też nie wszędzie się zdarzają. Nie mówiąc o tym, że autostop w Polsce działa bardzo dobrze, a Blablacar i inne tego typu wynalazki są powszechnie znane i lubiane. Po naszym kraju naprawdę da się tanio poruszać (tylko trzeba chcieć i umieć). W dodatku nikt nie bierze 5 razy więcej za bilet, bo jest się wyższym czy innego koloru skóry.

7. JĘZYK

Niby banalna sprawa, ale to takie miłe kiedy bez żadnych problemów potrafimy dogadać się ze wszystkimi. Nie musimy nikomu nic tłumaczyć, wyjaśniać, kombinować, rysować na kartce, zmieniać akcentu, mówić trzema językami naraz. Poza tym nie popełnimy żadnego faux pas kulturowego na przykład mówiąc za głośno, za cicho czy stojąc zbyt blisko rozmówcy. Nie mówiąc o tym, że nasz język jest naprawdę bardzo ładny i oryginalny.

8. DOBROBYT

Wiem, że średnie polskie zarobki nie należą do najwyższych. Że mnóstwo rodzin żyje od wypłaty do wypłaty, ledwo wiążąc koniec z końcem. Nie zapominajmy jednak, że Polska jest jednym z najprężniej rozwijających się krajów na świecie, że jesteśmy na liście państw, w których żyje się najlepiej. Mimo wielu problemów, prawie każdy z nas, ma co włożyć do garnka, gdzie mieszkać i w co się ubrać. Mamy smartfony, internet, potrafimy czytać, liczyć, a do najbliższego szpitalu jedziemy krócej niż 5 godzin. Oczywiście, że mogłoby być lepiej. Ale mogłoby być znacznie gorzej. Poznałam wielu Laotańczyków czy Khmerów mieszkających w bambusowych chatach, żywiących się głównie ryżem, którzy nie mieli pieniędzy na szkolną wyprawkę dla dzieci. Nie byli załamani. Cieszyli się życiem, bo byli zdrowi, zakochani i widzieli tego dnia piękny wschód słońca.

Przyznaję – nie jestem bardzo obiektywna, jeśli chodzi o tę kwestię. Od zawsze otaczali mnie fantastyczni ludzie, wielu z nich było i jest dla mnie wzorem. Kocham Polskę i nigdy się tego nie wstydziłam. Im więcej podróżuję, tym bardziej doceniam nasz kraj i to co mam. Rodzinę, przyjaciół, znajomych, dom. Przyznaję – w tym roku nieco się zawiodłam obserwując sytuację polityczno-społeczną, ale dalej uważam, że w Polsce jest dobrze (ośmielę się nawet stwierdzić, że coraz lepiej). Doceńmy to, spójrzmy na naszą miejscowość, państwo z nieco innej perspektywy. Uśmiechnijmy się do sąsiada, kierowcy autobusu czy pani sprzątaczki. Bądźmy dumni z naszego kraju.

Podobał Wam się wpis? Bądźcie na bieżąco, śledząc gadulcowego FANPAGE’A oraz INSTAGRAM! Zachęcam również do zapisywania się do NEWSLETTERA (ramka pod spodem) oraz pozostawienia komentarza pod wpisem. To bardzo mobilizuje do ciągłej pracy nad blogiem. Z góry dziękuję!

Zdjęcie główne pochodzi ze strony tosterpandory.pl.